Heloł
Ufff w końcu napisałam ten scenariusz. Mam nadzieje, że wam się spodoba.
Scenariusz nr 3
( Następny dzień, hol, jest Amber i Fabian )
A: Czyli śniła ci się Sara i mówiła, że musimy znaleźć Berło Ozyrysa, żeby uratować Wybraną. Mówiłam, że to podejrzanie brzmiało, że Nina niby wyjechała na stypendium do Egiptu.
F: Ok., ale teraz trzeba się zastanowić gdzie szukać tego berła. Wiemy tylko, że Nina jest w niebezpieczeństwie i musimy ją uratować. A do tego potrzebne jest nam berło Ozyrysa.
A: Poczekajmy do jutra, może Sara da nam jeszcze jakąś wskazówkę.
F: Ok.
( Wchodzą do jadalni, są tam już Mara, Jerome,Joy i K.T )
A.F.: Cześć
Re: Cześć
T: Proszę, naleśniki z niespodzianką
Al. : ( Wbiega ) Czy ktoś tu mówił o naleśnikach ?
Re: Hahahahaha
Al.: No co ?
( Do pokoju wchodzą Eddie i Patricia, trzymają się za ręce )
A: Hej gołąbeczki
P : ( Piorunuje ją wzrokiem ) Hej
E: ( Siada ) Gaduło, mogłabyś przyjść o 18 do holu
P: Mogłabym, a po co ?
E: Dowiesz się potem
( Wszyscy wychodzą do szkoły )
K.T. : ( Do Jeroma ) Trzeba dziś sprawdzić ten tunel
Je: Wiem, to może o północy przed sarkofagiem. Ok. ?
K.T.: Ok.
( Tymczasem przed salą od Francuskiego )
M: Wiesz może, gdzie jest Jerome ?
Jo: Ostatnio widziałam go z tą nową.
M : Aha ( Posmutniała )
Jo : Maro, chyba nie jesteś zazdrosna o tą K.T. ?
M: Nie, tylko…
Jo: Tylko ?
M: On ostatnio spędza z nią mnóstwo czasu. Ze mną prawie w ogóle.
Jo: Maro, on kocha ciebie tylko ciebie. I pamiętaj o tym. Jeśli trzeba, to z nim pogadam.
M: Nie trzeba Joy, ale dzięki.
( Dzwoni dzwonek )
Jo: O nie, francuski
M: Nie przesadzaj, nie będzie aż tak źle.
( Po lekcjach, w domu Anubisa )
P: ( Siedzi w pokoju, czyta gazetę )
Jo: ( Wchodzi ) I jak tam przygotowania do randki ?
P: To nie jest randka, po prostu Eddie chce, żebym przyszła do holu. Nic szczególnego.
Jo : No nie wydaje mi się. Moim zdaniem on coś szykuje.
P: A ja myślę, że to Eddie. On by nie wpadł na coś takiego :D .
Jo : Wmawiaj tak sobiee
P: ( Patrzy na zegarek ) O Boże, już za pięć osiemnasta. Muszę lecieć. Pa
Jo : Pa, miłej randki ( Zadziornie )
( W holu )
E: ( Stoi pod schodami z opaską w ręku )
P: Cześć ( Całuje go w policzek ) po co ci ta opaska ?
E: Po to ( Zawiązuje jej oczy )
P: Ok., nic nie widzę ( Chwieje się na nogach, w ostatniej chwili przytrzymuje ją Eddie )
E: Co tyłbyś beze mnie zrobiła.
P: Zginęłabym (:D )
E: ( Wyprowadza ją z domu i zaprowadza do ogrodu )
P: Długo jeszcze, nic nie widzę
E: Już jesteśmy na miejscu ( Zdejmuje jej opaskę )
P: ( Widzi przystrojoną kwiatami altankę, łza kręci jej się w oku )
E: Podoba ci się ?
P: Czy mi się podoba ? To jest prześliczne ( Całuje go )
E: Taka nagroda mi pasuje. ( Siadają na koc piknikowy )
( Tymczasem w pokoju K.T. i Amber )
K.T. ( Śpi ) ( Sen K.T. )
K.T. : ( Wchodzi do biblioteczki, tam widzi posąg jakiejś kobiety, podchodzi łapie ją za rękę a z posągu wychodzi zjawa )
K.T. Kim jesteś?
Zjawa : Nie wiesz kim jestem i jak mam na imię. Za to ja wiem wiele o tobie. Znajdź Berło Ozyrysa, bo zapłacisz życiem ( Znika )
K.T. : Gdzie jesteś ? Jakie Berło ? ( Budzi się ) Co się dzieje ?
I jak się podoba. Jeśli chodzi o następne to będzie on jak zaczniecie komentować. Nie chcę was szantarzować, ale zrozumcie też mnie. Ja coś piszę, ale nie wiem, czy dobrze mi poszło czy źle. Czekam na komentarze.
Super :D
OdpowiedzUsuńSuuuuuuuuper ;****
OdpowiedzUsuńboski czekam na next xD
OdpowiedzUsuń*.* I nie mam słów :) Prześwietny!
OdpowiedzUsuńNext! Super ja chcę kolejny fajnie że jest tyle Peddie a może zrobisz trochę Amfie?
OdpowiedzUsuńJasne,nie ma sprawy. Napewno w następnym scenariuszu pojawi się wątek z Amfie .
OdpowiedzUsuńFajny scenariusz. Czekam na kolejny.
OdpowiedzUsuńWidzisz. Mówiłam, że będą komentować. Cieszę sie, że powodzi ci się na tym blogu. Tak trzymać
Paulii
PS: Sory, że z anonima