Łyżwy jednak nie wypaliły bo lodowisko było zamknięte ale za to pizza wypaliła..Musieli czegoś tam dosypać bo po niej przez cały czas się śmiałyśmy z dyle czego <3 Och.. Odpały :D Potem chciałyśmy schować się w biedronce, wyłączyć kamery(jeśli są) i jeździć na kasie, potem ją obrabować, pojeździć w wózkach na zakupy, zjeść co wlezie a resztę zapakować do wózków i wio do domu !! Heh takie tam nasze wymysły <3 Heh nie żebyśmy tak zrobiły... :D Madzia <3 Oki już was nie zanudzam..
Mam dziś oczywiście zdjęcia i gify.. Cóż innego :D
Wstawiłam z tej serii zdjęcia ale znalazłam gify:
Dla przypomnienia :P
Na razie to chyba tyle. Jak znajdę coś jeszcze to dodam, ale teraz muszę nauczyć sie dialogu z Angielskiego na pamięć .. :P
Paula <3
PS: Przypominam o konkursie <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz